Motocyklem na Ukrainę i Mołdawię – cz.5 podsumowanie

Czy jest bezpiecznie?

„Jedziesz na Ukrainę?  Nie boisz się?” Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale od jakiegoś czasu jest powszechne przekonanie, że wszędzie oprócz Polski jest niebezpiecznie :-/. Stereotypy są takie, że Ukraina, to przecież Bandera. Wszyscy Ukraińcy marzą, żeby zaciukać Polaka za jakieś złe rzeczy z czasów UPA i Wołynia. Nie wiem czemu staliśmy się takim ksenofobicznym narodem. Więc zawsze powtarzam to samo. Ludzie są wszędzie tacy sami. Większość jest dobra, a… Więcej »


Motocyklem na Ukrainę i Mołdawię – cz.4

Tak, łącznie przejechałem 2,5 tyś. km. Załączam zdjęcie licznika (nie ma tysięcy). Załączam też zdjęcie mojego zadowolenia 😉 Średnie prędkości wg automatycznej historii w Google Maps teoretycznie bez postojów: Warszawa – Lwów: 65 km/h (kiepska droga Wawa-Garwolin, budowa S Garwolin-Lublin, wąska Zamość-Hrebenne) Lwów – Kiszyniów: 53 km/h Kiszyniów – Odessa: 48 km/h (w okolicach Zatoka faktycznie było kiepsko) Odessa – Tarnopol: 72 km/h Tarnopol – Warszawa: 73 km/h Jadąc autem trzeba wziąć… Więcej »


Motocyklem na Ukrainę i Mołdawię – cz.3

Wow! Czasami sam siebie potrafię zadziwić 😉 Dotarłem do domu po tym jak ładny kawałek Europy objechałem. W 5 dni przejechałem jakieś 2,5 tyś. km. Postaram się jakieś podsumowanie zrobić i zebrać w całość doświadczenia dotyczące podróżowania po Ukrainie. Nikt nie robił problemu z powodu zgubionej tablicy rejestracyjnej. Jedynie pytali się dlaczego nie mam. Może zachwycili się moim wykonaniem 😉 Z drugiej strony co można w takiej sytuacji zrobić. No przecież nie mogą mnie nie… Więcej »


Motocyklem na Ukrainę i Mołdawię cz.2

Kiszyniów, Mołdawia

Wczoraj nie dałem rady nic już napisać. Przegiąłem z odległością i jak dotarłem do hotelu w Kiszyniów Mołdawia to padłem. Wczoraj cele wybrałem znów zainspirowany nauką historii z córką. Były to Skała Podolska, Kamieniec Podolski i Chocim. W tych twierdzach kilka razy decydowały się losy Polski. Ta pierwsza to tylko małe ruiny ale dwie pozostałe zachowały się w prawie oryginalnym stanie. Robią wrażenie. Szczególnie spodobał mi się Chocim ze względu na… Więcej »


Motocyklem na Ukrainę i Mołdawię – cz.1

 Lwów, Lviv Oblast, Ukraine ·  Wyprawa na Ukrainę – zaraz – tak dotychczas myślałem, że to będzie wyprawa. Ale to żadna wyprawa. Wsiadasz rano na moto i wieczorem jesteś we Lwowie. Jak mieszkasz w Polsce centralno wschodniej to nawet zdążyłeś już zwiedzić Lwów. Dojazd jest całkiem dobry. Po polskiej stronie całkiem sporo przerobili 2-kę na S-kę. Niby tylko S-ka, ale standard jak A2. Jedzie się dość sprawnie. Dopiero na granicy trochę chodzi. Na… Więcej »


Wyprawa motocyklem Serbia, Kosowo, Macedonia, Albania, Czarnogóra, Bośnia 2011 – wstęp

Po bardzo udanej zeszłorocznej wyprawie do Rumunii, Serbii i Bośni postanowiłem dokładniej zwiedzić Bałkany. Poprzednio Rumunia okazała się na tyle interesująca, że plany musiały zostać skrócone i jedynie liznąłem Serbię i Bośnię. W tym roku nadrobiłem. Z przyjemnością wróciłem do Serbii. Po tych wszystkich newsach co się słyszy w mediach, człowiek prawie boi się wyjść z domu. Obraz wielu krajów jest zniekształcony przez negatywne wiadomości. A na miejscu okazuje się, że właściwie nie… Więcej »


Wyprawa motocyklem Bośnia i Hercegowina 2010

Bośnia i Hercegowina nie była już tak dużym zaskoczeniem. Pewnie dlatego, że wjeżdżaliśmy tam z Serbii. A oba kraje wydają się być podobne. Podobne, choć nie identyczne. Najbardziej intrygowało mnie Sarajewo. Miasto, o którym każdy słyszał. Miasto, w którym rozpoczynały się największe konflikty XX wieku. Ten wpis jest kontynuacją: Wyprawa motocyklem Rumunia, Serbia, Bośnia 2010 – wstęp (więcej…)


Wyprawa motocyklem Rumunia, Serbia, Bośnia 2010 – wstęp

Po roku przerwy udało mi się w końcu wyrwać i nastukać 4000km moim emerytem Yamahą TDM. Na celowniku tym razem była Rumunia z zamkami Drakuli przede wszystkim oraz Bałkany. W zależności jakby nam się jechało miała to być większa lub mniejsza ich część. W pierwszym odcinku napiszę podstawowe informacje o tych krajach i ogólnie o przygotowaniach. W kolejnych opiszę wrażenia z każdego kraju. (więcej…)