Czasami spotyka nas przykra sytuacja na drodze- złapaliśmy gumę lub – bardziej miła sytuacja – pomagamy ładniej kobiecie wymienić koło:) Wydawać by się mogło, że sprawa prosta jak budowa cepa i każdy kierowca sobie z tym poradzi. W rzeczywistości jest nieco inaczej. Czasami napotykamy problem natury technicznej i konieczne jest wezwanie pomocy drogowej. Postaram się krótko opisać, na co zwrócić uwagę i jak się przygotować do samodzielnej wymiany koła.
Co nam będzie potrzebne?
- Kamizelka odblaskowa
- Trójkąt ostrzegawczy
- Lewarek
- Klucz do kół + ew. nakładka dla śrub zabezpieczających
- Koło zapasowe lub dojazdowe
Zakładam, że posiadasz wszystkie elementy z powyższej listy. Warto sprawdzić, czy lewarek nadaje się jeszcze do podnoszenia (niewłaściwie użyty lubi się zapiekać, niestety sam tego doświadczyłem). Sprawdź również ciśnienie w kole zapasowym. Pamiętaj, że dojazdówka powinna mieć wyższe ciśnienie od standardowego koła. Informacje znajdziesz na jej boku. Jeżeli posiadasz felgi aluminiowe zabezpieczone śrubami antykradzieżowymi, koniecznie przechowuj w samochodzie (a nie w domu!) klucz-nakładkę do nich. Klucz ten jest elementem składowym każdego zestawu zabezpieczającego do felg. W przeciwnym wypadku nie odkręcisz koła!
Krok 1. Przede wszystkim bezpieczeństwo.
Przed zabraniem się za odkręcanie koła, zadbaj o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu. Zgaś silnik, zaciągnij hamulec ręczny i wrzuć drugi bieg. Obowiązkowo załóż kamizelkę odblaskową, włącz światła awaryjne i umieść trójkąt ostrzegawczy w odpowiedniej odległości. Dla przypomnienia – na autostradach i drogach ekspresowych trójkąt powinien być ustawiony ok. 100m za pojazdem, na pozostałych drogach 30-50m. Następnie przygotuj koło, klucz i lewarek.
Krok 2. Poluzowanie śrub.
Jeżeli auto wyposażone jest w felgi stalowe z kołpakiem, zdejmij kołpak. Odpowiednim kluczem poluzuj śruby w kole do momentu, aż bez większej siły będziesz mógł je odkręcić. W przypadku śrub zabezpieczających, użyj odpowiedniej nasadki.
Krok 3. Podnoszenie auta.
Podłóż lewarek niedaleko nadkola, w wyznaczonym przez producenta auta miejscu. Lewarek musi stać prosto, na prostym i twardym podłożu. Podnieść samochód na taką wysokość, aż koło będzie minimalnie nad podłożem. Na miękkim terenie (np. droga nieutwardzona) podłóż twardą deskę pod podstawę lewarka:) Tylko skąd do licha wziąć w szczerym polu deskę?
Krok 4. Ściąganie koła.
Mając jedno koło podniesione, powinieneś z łatwością odkręcić śruby, które poluzowałeś w kroku 2. Jeżeli nadal trzymają, użyj klucza – nie powinno być problemów. Po odkręceniu śrub, koło może nadal mocno trzymać się piasty – jest to normalne zjawisko, szczególnie gdy dawno koło nei było odkręcane. Chwyć od góry za oponę i ciągnąc do siebie delikatnie kopnij koło od dołu. Powinno pomóc:)
Krok 5. Zakładanie koła zapasowego/dojazdowego.
Koło zapasowe bez problemu założysz na piastę. W niektórych autach, szczególnie włoskich, z piasty wystaje tzw. pivot (trzpień). Felga posiada specjalny otwór, który musisz dopasować do trzpienia (otwór zaznaczyłem kolorem zielonym na zdjęciu poniżej). Po nałożeniu koła, przykręć ręką wszystkie śruby. Następnie użyj klucza i dokręcaj naprzeciwległe śruby, zgodnie z poniższym rysunkiem. Dokręcaj z wyczuciem, nie za mocno. Felga zacznie się układać do piasty, więc kolejkę dokręceń możesz powtórzyć 2-3 razy – tylko nie za mocno:)
Krok 6. Opuszczamy auto i dokręcamy śruby.
Teraz możesz opuścić auto. Po demontażu lewarka, ponownie dokręć koło, tym razem mocniej, aż poczujesz silny opór.
To wszystko! Jedziemy dalej, bo komu w drogę temu czas. Warto po przejechaniu kilku kilometrów zatrzymać się i ponownie dokręcić koło.
Szerokiej drogi,
Krystian, NetCar.pl