Jedziesz sobie spokojnie ciemną nocą przez las… aż tu nagle z zarośli wybiega dzik! Hamulec, pisk opon i… tym razem się udało. Nie raz już zdarzyła mi się taka sytuacja. Szczęśliwie za każdym razem udało mi się wyhamować i nie trafić prosto w zwierza. Mój kolega nie miał tyle szczęścia, gdy na drogę wybiegła rodzina dzików – pięć osobników. Na hamowanie nie było już czasu, wtargnęły na drogę dokładnie przed pojazdem. Tym razem się nie udało.
Ten problem i inne chcą rozwiązać inżynierowie Volvo którzy od dawna opracowują systemy zwiększające bezpieczeństwo jazdy.
Najciekawszym projektem który szczególnie zwrócił moją uwagę jest system wykrywający dzikie zwierzęta. Biorąc pod uwagę dużą obecność zwierzyny w naszych lasach oraz sporo dróg które przebiegają przez zalesione tereny wydaje się być bardzo przydatny. Niestety w naszym kraju bardzo często dochodzi do kolizji ze zwierzętami – czasami tragicznymi w skutkach nie tylko dla zwierząt, ale również dla kierowcy i pasażerów.
Z oficjalnych statystyk Policji za rok 2011 wynika, że w zderzeniach ze zwierzętami zostało rannych ponad 200 osób, a 3 poniosły śmierć. Statystycznie na każdy taki wypadek przypada ponad jedna osoba ranna. Statystyki te nie obejmują setek przypadków gdzie dochodzi jedynie do uszkodzenia auta – szczęśliwie bez uszczerbku na zdrowiu ludzi.
Z pomocą wychodzą nam specjaliści Volvo. System nad którym pracują ma rozpoznawać sylwetki zwierząt takie jak np. sarna z odległości około 30 metrów. Ostrzega on kierowcę i redukuje automatycznie prędkość do niższej niż 80km/h. W wielu przypadkach może to nam pomóc w wyhamowaniu auta przed zwierzęciem, które wtargnęło na drogę oraz zadziałać prewencyjnie zwiększając naszą uwagę.
Dodatkowo koncern pracuje nad innym systemem – odpowiadającym za monitorowanie zachowań kierowcy który jedzie przed nami, ale nie tylko. System ten rozpozna również sygnalizację świetlną. W przypadku, gdy poprzedzający nas pojazd przejedzie na czerwonym świetle, a my nie będziemy redukować prędkości, zostaną w naszym aucie aktywowane hamulce, które zabezpieczą nas przed wtargnięciem na skrzyżowanie na czerwonym świetle i tym samym uchronią nas przed prawdopodobna kolizją.
Można się spodziewać, że w najbliższym czasie auta będą wyposażane w coraz więcej mądrych rozwiązań systemowych które będą eliminowały błąd ludzki. Tutaj statystyki ponownie są bezlitosne – przyczyną ponad 80% wypadków jest kierujący.
Pozostaje nam czekać, aż będą pojawiać się seryjnie w coraz większej ilości aut. Wiadomo jednak, że żaden z tych systemów nie zastąpi Ciebie za kierownicą. Prowadź więc auto bezpiecznie i rozważnie, szczególnie uważając o zmierzchu i świcie (największa aktywność zwierząt) na drogach przecinających lasy – redukując prędkość zwiększysz swoją uwagę i masz dużo większą szansę przejechać przez las bezproblemowo. Szerokiej Drogi!
Pozdrawiam
Miłosz