Masz ciężką nogę i lubisz przycisnąć pedał gazu? Wlekące się przed Tobą z przepisową prędkością auto wyprzedasz bez wahania? To się nie opłaca! Na małym dystansie spotkasz się z wyprzedzonym niedawno pojazdem na pierwszym czerwonym świetle! Oszczędność jak się okazuje jest tylko pozorna. Sam często łapię się na tym, że mam ochotę wyprzedzić pojazd przede mną bo się wlecze a mnie goni czas… Na szczęście nie tylko mnie frapowało czy warto się spieszyć i niejednokrotnie ryzykować…
Dlaczego taki pośpiech się nam nie opłaca postanowiła sprawdzić Szkoła Jazdy Renualt wraz z Auto Klubem dziennikarzy. Przeprowadzono test. Długość testowej trasy wyniosła 285km. Dwa auta. Pierwsze prowadzone było zgodnie z zasadami Eco-jazdy. Kierowca drugiego, któremu bardzo się spieszyło usiłował dojechać na miejsce możliwie najszybciej.
Wynik dość niespodziewany. „Wolniejszy” kierowca jadący oszczędnie dotarł do celu tylko 8 minut i 8 sekund później! Czy na prawie 300km trasie pośpiech się opłaca dla zaoszczędzenia 8 minut? Raczej nie. Podczas agresywnej jazdy narażamy siebie i innych uczestników ruchu na szwank.
Przeprowadzający badanie założyli iż zarówno jeden jak i drugi kierowca ma przestrzegać obowiązujące przepisy i ograniczenia z tym, że kierowca „szybszy” ma być nastawiony na jak najszybsze pokonanie trasy. Wyprzedza pojazdy kiedy to możliwie i jedzie z możliwie najwyższą dozwoloną prędkością. Drugi kierowca jedzie spokojnie zgodnie z zasadami ekojazdy.
„Szybki” kierowca pokonał cała trasę w 4 godziny i 19 minut. Pokonanie tej samej trasy w spokojnym ekologicznym stylu zajęło 4 godziny i 27 minut. To tylko 8 minut dłużej! A zużycie paliwa? Kierowca który jako pierwszy pokonał trasę musi zajrzeć głębiej do portfela na stacji benzynowej… Wolniejszy kierowca zużył 19% mniej paliwa!
Warto wspomnieć, że dodatkowo oszczędna jazda zmniejsza poziom hałasu oraz prowadzi do redukcji emisji dwutlenki węgla. Eko-kierowca może również dużo uważniej obserwować sytuacje na drodze wobec czego ryzyko ewentualnego wypadku jest mniejsze niż w przypadku kierowcy który chce jak najszybciej dojechać do celu.
Prawie 80% polskich kierowców deklaruje iż stosuje się do zasad Eko-jazdy – niestety większość z nich nie zna podstawowych zasad ekologicznego prowadzania auta. Ponad 90% z nich nie wie iż zużycie paliwa może wzrosnąć nawet o 40% jeżeli jazda nie jest płynna. Ponad 40% badanych błędnie twierdzi iż ciśnienie w oponach można sprawdzać rzadziej niż raz na miesiąc.
Sugerując się wynikami przeprowadzonego testu na trasie z Warszawy do Olsztyna dojedziesz zaledwie o ok. 6 minut później niż „szybki” kierowca! Przy tym zużycie paliwa jest mniejsza prawie o 20%! Na dłuższej trasie nasz agresywny kierowca może być zmuszony częściej zaglądać na stację benzynową na której będzie tracił „nadrobiony” wcześniej czas. Dlatego pamiętaj o podstawowych zasadach Eko-jazdy:
– prowadź auto płynnie, staraj się przewidywać sytuację na drodze – np. nie wyprzedzaj pojazdu jeżeli niedaleko jest sygnalizacja świetlna, spotkasz się z wyprzedzanym pojazdem na czerwonym świetle
– zmieniaj umiejętnie biegi, nie doprowadzaj auta do możliwie najwyższych obrotów silnika
– umiejętnie przyspieszaj, do prędkości 60km/h przyspieszać należy możliwie dynamicznie, a powyżej tej prędkości – umiarkowanie
– nie rozgrzewaj silnika – również zimą. Należy ruszaj od razu po jego uruchomieniu i wyłączać go jeżeli postój jest dłuższy niż 1 minuta.
– sprawdzaj ciśnienie w swoich oponach nie rzadziej niż raz w miesiącu! W bagażniki nie przewóź niepotrzebnych rzeczy!
Pozdrawiam
Miłosz