Wyprawa do Brna na Mistrzostwa WSBK 2012

W dniach 20-22 lipca 2012 roku po raz kolejny mieliśmy przyjemność oglądać z bliska pędzące niczym Struś Pędziwiatr motocykle. W tych dniach po raz kolejny u naszych południowych sąsiadów odbywały się Mistrzostwa WSBK. W poprzednich latach pogoda dopisywała, bo czuliśmy się jak w Abu Dhabi i z nadzieją na upalny weekend wyjechaliśmy z Polski. Niestety w niedzielę rano temperatura powietrza na torze w Automotodrom Brno wynosiła… zaledwie 9 stopni! Mimo nieprzyjemnej aury kibiców nie brakowało. Z roku na rok jest ich coraz więcej, a na parkingu roiło się od aut z różnych części Europy. Wspaniały doping czeskich kibiców połączony z hukiem petard na cześć ich zawodnika dzwoniły nam w uszach przez cały dzień:).

Niska temperatura w połączeniu z padającym deszczem spowodowała, że zawodnicy jeździli nadzwyczaj ostrożnie. Mimo tego emocji nie brakowało. Jeżdżące po mokrym torze motocykle klasy Superstock 1000 zostawiały za sobą strugi deszczu, co mogło się podobać kibicom. Jeden z zawodników zaliczył ślizg na zakręcie, ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Po południu pogoda się poprawiła – mogliśmy zdjąć kurtki, schować parasole i podziwiać wyścigi na suchym torze w zdecydowanie wyższej temperaturze.

W trakcie imprezy WSBK na torze w Brnie, odbyły się wyścigi w ramach następujących klas: superbike, supersport, superstock 1000, superstock 600 i KTM Junior Cup. Tuż przed wyścigiem superstocków 1000 mieliśmy przyjemność wziąć udział w małym szkoleniu zorganizowanym w obozie technicznym Pirelli. Specjaliści opowiadali i wyjaśniali niuanse techniczne dotyczące opon dla wyścigów. Wiedzieliście, że na weekendowe zawody WSBK jedzie 7 TIRów Pirelli wypełnionych oponami? Zawodnicy mają do dyspozycji 5000 opon! Liczby robią wrażenie.

W klasie Superbike zorganizowano dwa wyścigi. W pierwszym wygrał Marco Melandri (BMW Motorrad Motorsport), na drugim miejscu był Tom Sykes (Kawasaki Racing Team), a na trzecim stopniu podium stanął Loris Baz (Kawasaki Racing Team). W drugim wyścigu podium wyglądało podobnie – pierwszy był Marco Melandri (BMW Motorrad Motorsport), drugi Tom Sykes (Kawasaki Racing Team), a trzecie miejsce zajął Carlos Checa (Althea Racing).

Wyścig klasy Supersport rozpoczął się od groźnie wyglądającego upadku jednego z zawodników, w wyniku czego natychmiast pojawiła się czerwona flaga. Zmagania ponownie rozpoczęto po 20 minutach i wygrał je Fabien Foret (Kawasaki Intermoto Step), drugi był Kenan Sofuoglu (Kawasaki Lorenzini), a trzecie miejsce zajął Broc Parkes (Ten Kate Racing Products). Startujący w tej klasie Polak Paweł Szkopek (Bogdanka Honda PTR) niestety nie ukończył wyścigu – po dwóch okrążeniach zaliczył wywrotkę.

Wyścig w klasie Superstock 1000 zwyciężył Bryan Staring (Team Pedercini), drugi na podium był Eddi La Marra (Barni Racing Team Italia), a trzeci Jeremy Guarnoni (MRS). Bardzo dobrze wypadł Polak Andrzej Chmielewski (Red Devils Roma), który zajął 10 pozycję. Po wyścigach Superstock 1000 mieliśmy przyjemność oglądać z bliska motocykle i boksy wszystkich zespołów w ramach PitWalk’u.

W wyścigach na motocyklach klasy Superstock 600 pierwszy był Michael Vd Mark (EAB Ten Kate Junior Team), drugi Gauthier Duwelz (Team MTM Racing), a trzeci Riccardo Russo (Team Italia FMI).

W Brnie zorganizowano także wyścigi w ramach KTM Junior Cup. Pierwsze miejsce wywalczył Lukas Wimmer (MSC Schalchen), drugie Gaston Garcia (KTM España), na trzecim miejscu był Javier Orellana (Europ Foods). W tej kategorii startowało trzech Polaków z grupy Bogdanka Junior Team Poland: Adrian Pasek zajął wysokie 6 miejsce, Artur Wielebski był 10, a zaraz za nim Szymon Kaczmarek.

Po raz kolejny organizatorzy stanęli na wysokości zadania dając nam szansę na udaną, sportową imprezę. W szczególności należy podkreślić bardzo dobre oznaczenia dojazdu, niesamowicie zorganizowane parkingi i bardzo pomocnych stewardów. Wyjeżdżaliśmy z toru zabierając ze sobą niesamowite wspomnienia. Chętnie wrócimy tu za rok. Wszystkim miłośnikom motocyklowych zmagań na torze serdecznie polecamy:) .