10 powodów, żeby jeździć motocyklem

Jeśli jeżdzisz motocyklem, to nie czytaj. No chyba, żeby mi podpowiedzieć jeszcze kilka powodów 😉 Jeśli nie jeździsz, to może któryś z poniższych powodów zachęci Cię do spróbowania. Choć czym dłużej czytam te punkty, to tymbardziej dochodzę do przekonania, że nie oddadzą tego co niektórzy nazywają nieuleczalną chorobą motocyklową. Podobno motocyklistę może zrozumieć tylko pies wystawiający pysk za okno jadącego samochodu 😉

  1. Po 10 latach jeżdżenia samochodem, jazda nim stała się dla mnie trochę monotonna. Jazda motocyklem wprowadziła sporo świeżości do podróżowania. Tutaj nie ma miejsca na rutynę. Każdy zakręt jest wyzwaniem mimo, że jeżdżę rozsądnie. Po prostu, żeby przejechać poprawnie zakręt, musisz zadbać o poprawny tor jazdy, wypatrywać pułapek, typu piasek itd.
  2. Bardzo lubię kontakt z przyrodą. Kiedy jadę wśród pól i lasów, czuję ich zapach, wiatr przewiewa przez otwory w kasku. Do tego wyższa pozycja pozwala na podziwianie krajobrazów.
  3. Podczas wycieczki, możesz zaparkować prawie gdziekolwiek. Zawsze znajdzie się miejsce, żeby przycupnąć motocyklem. Autem pewnie nie raz próbowałeś znaleźć miejsce przy ciekawym obiekcie.
  4. Podobnie w mieście. Podjeżdżasz pod drzwi budynku, gdzie jechałeś i po prostu parkujesz. Na motocykl zawsze znajdzie się miejsce. To ma dodatkowy wymiar, jak jedziesz zwiedzić jakieś duże miasto. Spróbuj dojechać autem do starówki. Motocyklem dojeżdżasz szybko i parkujesz u samego celu.
  5. A do tego nie płacisz za parkometr. Co ma dodatkową zaletę na wycieczce za granicą. Jeśli próbowałeś się kiedyś połapać jak korzystać z parkometrów w dużym, europejskim mieście, to wiesz o czym mówię.
  6. Przejedziesz przez każdą szczelinę w mieście, między słupkami, po małych schodkach. I nie chodzi o jazdę terenową, tylko, żeby skrócić drogę lub ominąć korek.
  7. Korki w mieście nie istnieją. Jeśli nie kupiłeś sobie wielkiego krążownika, to zawsze się przeciśniesz między autami, albo poboczem. Niby wolniej niżby nie było korka, ale w praktyce nie wiele.
  8. A co jeśli jest wypadek albo roboty drogowe na trasie? Ile razy stałeś w kilometrowym korku, w upale i bezradny chodziłeś dookoła auta? Na motocyklu jedziesz sobie do samej przeszkody niczym nie niepokojony. Najwyżej tam chwilkę czekasz i dalej w drogę.
  9. Sporo fajnych ludzi jeździ lub interesuje się motocyklami. Wiele osób zagadnie na postojach, a jak masz jakiś problem z maszyną, to wiele osób zaproponuje pomoc.
  10. OC kosztuje 60zł na rok 😉

Jeśli znasz więcej powodów, to podziel się nimi.

Pozdrawiam. Tomek 🙂

The urban institute commissioned the report to complement work in support of president barack examine the link right now obama’s my brother’s keeper initiative, which he launched in 2014 to address the needs of nonwhite boys and young men