Pytanie „jak mierzyć prawidłowo ciśnienie w oponach” tylko pozornie jest proste. Podjeżdżamy na stację benzynową do kompresora, wciskamy złącze, patrzymy na wskaźnik i ewentualnie dopompowujemy do tego co podaje producent auta. Jednak ta pozornie prosta czynność została wykonana błędnie. Ciśnienie nie będzie dobre.
Michelin od 1995 prowadzi program zachęcający do dbania o ciśnienie w oponach. W ramach tego programu przeprowadza badania jak wiele pojazdów ma nieprawidłowe ciśnienie. W 2007 roku było to aż 63% pojazdów, z czego 5% miało poziom bardzo niebezpieczny, 18% niebezpieczny, 28% czasowo dopuszczalny, a 12% miało opony za bardzo napompowane.
Warto pamiętać, że złe ciśnienie ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń opony w tym do jej pęknięcia w trakcie jazdy. Czy może zakończyć się pęknięcie, na pewno każdemu łatwo sobie wyobrazić, np. dachowaniem, zderzeniem czołowym itd.
Oprócz bezpieczeństwa, prawidłowe ciśnienie ma też wpływ na ilość spalanego paliwa. I to istotny wpływ. Według danyc z Michelin nawet 30% można mniej spalić paliwa mając dobre ciśnienie. Ile wydajesz na paliwo miesięcznie ? 300zł ? 30% to jest prawie 100zł. Chcesz, żeby 100zł zostało Ci w portfelu każdego miesiąca ?
Wroćmy teraz do odpowiedzi na początkowe pytanie. Podana odpowiedź jest zła z dwóch powodów. Pierwszym elementem jest temperatura naszych opon. Producenci zaznaczają, żeby pomiaru dokonywać zawsze na zimnych oponach. Jeśli mierzymy na ciepłych, to należy pompować do wyższego ciśnienia. Powietrze podobnie jak większość gazów, pod wpływem temperatury zwiększa ciśnienie. Ile ? Zależy. Kiedyś zmierzyłem o ile rośnie ciśnienie w oponach w moim motocyklu. Zmierzyłem najpierw w garażu, a potem na stacji. Było to 0,2. Czyli jak sprawdzam ciśnienie na stacji benzynowej, to zawsze dodaję 0,25 (biorę pod uwagę spadek ciśnienia przy moich pomiarach). Jeśli nie chce Wam się robić pomiaru różnicy ciśnienia między ciepłymi a zimnymi, to Michelin zaleca dodawać 0,3.
Drugim elementem jest jakość miernika ciśnienia przy kompresorze. Niestety na większości stacji są wskazówkowe z tak drgającą strzałką, że „głowa mała”. Tak wykonany pomiar zazwyczaj nie wiele będzie miał wspólnego ze stanem faktycznym. Na takich stacjach korzystam z własnego miernika. Tylko nie kupujcie najtańszego w hipermarkecie. Przecież to wydatek, który starczy na lata i od którego zależy nasze życie. Ja kupiłem cyfrowy. Wcale nie był bardzo drogi. Natomiast zdarzają się stacje, gdzie jest cyfrowy, automatyczny miernik. Ustawia się go na żądaną wartość, podłącza do koła, a on sam pompuje ile trzeba. Myślę, że tutaj też jest dokładny pomiar.
Dbajcie o ciśnienie w oponach!
Pozdrawiam. Tomek.