Okazuje się że tak! Jeden z największych producentów opon GOODYEAR odkrył, że olej sojowy może zmniejszyć zużycie ropy naftowej w produkcji opon. Na tym jednak plusy się nie kończą. Oprócz ochrony środowiska poprzez ograniczenie zużycia ropy naftowej przy produkcji opon, będą one miały wydłużony okres eksploatacji.
W Centrum Innowacji Goodyeara, naukowcy odkryli w testach, że zastosowanie oleju sojowego do produkcji opon, może spowodować większą wydajność kilometrową bieżnika nawet o 10%. Jednocześnie, stosując olej sojowy można zmniejszyć zużycie ropy naftowej nawet o 26,5 miliona litrów rocznie. Ponadto badania wykazały, że olej sojowy daje lepsze właściwości mieszania w procesie produkcji – związki gumy łatwiej mieszają się z krzemionką. Producent liczy, że zwiększy to wydajność fabryki i zmniejszy zużycie energii oraz emisję gazów cieplarnianych.
Wyprodukowane w Lawton (stan Oklahoma) prototypowe opony w najbliższych miesiącach będą sprawdzane na torze testowym w San Angelo. Mamy nadzieję, że pozytywnie przejdą testy i producent zaoferuje je na szeroką skalę. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jest szansa że na oponach z olejem sojowym będziemy jeździć już w 2015 roku.
Szanse są duże, a pomysł Goodyeara będzie wspierany także przez związek producentów soi USB (United Soybean Board), który pomaga sfinansować projekt producenta dotacją w wysokości 500 tys. dolarów. Goodyear po raz kolejny pokazał, że bardzo zależy mu na ochronie naturalnego środowiska.
Reasumując, idealnie sprawdzi się powiedzenie i wilk syty, i owca cała, bowiem korzyści wynikające z zastosowania oleju sojowego są obustronne. Konsumenci zyskają dłuższą żywotność bieżnika i być może niższe ceny opon, producent zyska na wydajności i oszczędnościach energii, a i środowisko będzie mniej zanieczyszczone:)
Źródło. Materiały prasowe GOODYEAR.